Nazwa marki, produktu lub usługi jest dla klienta jak latarnia morska, dzięki której będzie mógł nawigować wprost do Twojego „koszyka”.
Wykorzystaj dobrze ten moment, aby światło latarni nie zgasło.
Jak?
Dzięki dobrej nazwie! Oryginalna nazwa, wpadająca w ucho i łatwa w wymowie to idealna okazja, byś zrobił dobre pierwsze wrażenie, obudził pragnienia i złożył kuszącą obietnicę swojemu odbiorcy.
Oryginalna nazwa, czyli jak stworzyć świetną nazwę (lub jak nie stworzyć złej)?
- Moda – nie każdemu służy
Z pewnością pamiętasz szalone lata polskiego biznesu, gdy jak grzyby po deszczu wyrastały firmy z końcówką –ex lub –pol w nazwie. Jeszcze do dziś możemy spotkać: Marpol, Drutex czy Janex (tę ostatnią mam nawet po sąsiedzku :)). Z jednej strony to namingowy relikt przeszłości z drugiej na skutek wieloletniego istnienia na rynku niemalże synonim dobrego zarządzania.
A jak to było ponad dwie dekady temu?
Z pewnością firmy te ginęły w gąszczu im podobnych. Moda na „exy” i „pole” wdarła się z impetem i królowała długi czas. Od firm spedycyjnych, lokalnych przewoźników, przez artykuły spożywcze, te codziennego użytku na developerce skończywszy. Pół biedy, gdy pojawiła się nazwa branży, bo stanowiła jakąś wskazówkę, ale enty Tadex znikał pośród innych w odmętach zapomnienia.
Jak widać, tworząc nazwę należy pamiętać, aby mieć na uwadze popularne schematy i przykładowe nazwy jednak po to, by nie inspirować się nimi zanadto.
- Nazwa wskazująca na branżę – na dwoje babka wróżyła
Nazwa, która mówi o tym, czym zajmuje się firma, lub wywołuje skojarzenie z produktem bądź usługą z jednej strony jest bardzo dobrym pomysłem – informujemy klienta czego może się spodziewać.
Z drugiej strony, gdy w przyszłości chcemy rozwijać markę, poszerzać zakres działalności możemy sobie zaszkodzić, mocno szufladkując nasz biznes. Dobrym przykładem jest ww. firma Drutex, która startowała, jako producent m.in. wyrobów z drutów, a następnie ich produkcji. Dziś wszyscy kojarzą tę markę jako producenta okien.
- Nazwa firmy w obcym języku – bądźmy ostrożni
W przestrzeni funkcjonuje bardzo dużo nazw marek zbudowanych na słowach w obcym języku, szczególnie angielskim. Wielokrotnie obcojęzyczny odpowiednik brzmi o niebo lepiej, dodatkowo nie nastręcza trudności w postaci polskich znaków, co ma istotne znaczenie przy tworzeniu domeny www. Jednak należy pamiętać, żeby dokładnie sprawdzić znaczenie słów, wraz z poprawnością ich zastosowania. Najlepiej w tej kwestii poradzić się lingwisty i wziąć pod uwagę uwarunkowania kulturowe – językowe, szczególnie gdy nasza marka ma mieć międzynarodowy zasięg.
Krótka, wpadająca w ucho, łatwa do wymówienia i przede wszystkim oryginalna nazwa firmy – to strzał w 10!
Tylko w Polsce na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy powstało niemalże 200 000 firm. Wyobraź sobie, że jesteś jedną z nich, Twój biznes jest na starcie a obok Ciebie jest 199 999 grzejących się w blokach żądnych klientów przedsiębiorców. Jasne nie każdy jest z Twojej branży, ale to są tylko dane za ostatnie półrocze! Ilu Tobie podobnych już wystartowało? Nie możesz zniknąć w tłumie, musisz ułatwić klientowi zapamiętanie Cię. I oczywiście obłaskawić algorytmy – dobra nazwa pomoże poprawić widoczność marki w wyszukiwarce.
Jeżeli nazwa firmy jest długa, zawiera trudne wyrazy, nie mówiąc już o skomplikowanej pisowni klient jej nie zapamięta – nawet nie podejmie próby. Nie będzie miał takiej potrzeby, bo choćbyśmy oferowali mu najlepszy z najlepszych produktów sięgnie po markę, która już na samym początku wyciągnie przyjazną dłoń w postaci łatwej do zapamiętania i miłej dla ucha nazwy.
Oryginalna nazwa firmy, logo, www – niezawodne trio w komunikacji z klientem
To kolejny argument, który przemawia za tym, że nazwa powinna być zwięzła, czytelna i umożliwić zastosowanie zarówno w przestrzeni internetowej, jak i drukowanej.
Pozwoli to na:
- stworzenie loga, które będzie oddawało charakter marki i da się umieścić w każdej przestrzeni – od skuwki długopisu do wielkoformatowych wydruków
- wybór czytelnej i dostępnej nazwy domeny
- stworzenie spójnej identyfikacji marki.
Nazwa plus slogan (hasło) – idealne dopełnienie
Nazwy funkcjonujące w przestrzeni bardzo często nie mówią nic klientowi o marce lub produkcie, który sygnują. Rolę suflera w takiej sytuacji pełni slogan (hasło reklamowe), który stanowi esencję przekazu marki i przedstawienie jej wartości. Slogan odpowiada za zbudowanie w wyobraźni klienta konkretnego obrazu danego produktu, usługi czy firmy. To również idealne dopełnienie nazwy i loga.
Dobry przykładem jest nieaktualne już hasło Aliorbanku –Wyższa kultura bankowości. Aparat Z miłości do piękna, czy Nike i Just do it. Więcej na temat sloganów reklamowych przeczytasz tutaj.
Jak widzisz, oryginalna nazwa ma ogromne znaczenie. Dobra nazwa pociągnie za sobą szereg pozytywnych konsekwencji, budujących wizerunek Twojej marki. A przecież o to chodzi, aby zaistnieć w najlepszy możliwy sposób w świadomości klienta i… pozostać tam na dłużej (więcej w artykule: Newsletter – daj się przeczytać).
Nie wiesz, jak wymyślić świetną nazwę?
Nie musisz, Ty stworzyłeś już wyjątkowy produkt.
Ja zadbam o resztę – oryginalna nazwa to moja działka!